Monitoring prowadzony jest przez leśników od października ub.r. Jego wyniki są druzgocące – w ciągu 9 miesięcy kamery zarejestrowały przejście zielonym mostem zaledwie 183 zwierząt (najczęściej sarny, jelenie i daniele, nie zaobserwowano np. wilków, dzików czy łosi). Oznacza to, że tzw. zielony most o szerokości 60 m i długości 64 m nie spełnia swojego zadania. Jego budowa pochłonęła 20 mln zł. Obiekt miał chronić duże i średnie zwierzęta leśne przed wypadkami i zapewnić bezpieczeństwo kierowcom. Z mostu korzystają najczęściej ludzie, mimo że kilkaset metrów dalej stoi most przeznaczony dla ludzi. Z punktu widzenia prawa drogowcy nie mogą zakazać ludziom wstępu na konstrukcję.

Leśnicy będą kontynuowali obserwacje – ich wyniki posłużą do ustalania lokalizacji i projektowania innych tego typu obiektów.